Końcówka roku obfitowała, jak zwykle, w sporo wydarzeń. Choć koronawirus ciągle mutuje i próbuje nam uprzykrzać życie, my staramy się żyć najnormalniej, jak to tylko możliwe. I nie rezygnować z tego wszystkiego, co mieliśmy w zwyczaju robić przed 1 falą pandemii. Uczymy się, spędzamy wspólnie czas, czasem kłócimy, a potem godzimy. W dalszym ciągu, jak to tylko możliwe, utrzymujemy kontakt z rodzicami naszych podopiecznych.

Warto przypomnieć, że od jakiegoś czasu na terenie naszej placówki działa Klub Dziecka, gdzie animatorzy - pod czujnym okiem pedagoga Mirka Potockiego - organizują zajęcia dla dzieci, także spoza placówki. Na pokładzie Placówki nr 2 pojawił się (wrócił) stary-nowy pracownik: wychowawca Eugeniusz Mickiewicz. Gieniu, dobrze Ciebie widzieć!
Szeregi tej samej placówki zasiliła również nowa koleżanka, wychowawczyni Ewa Szlęzak - witamy serdecznie!

Jak co roku, okres przedświąteczny obfitował w spotkania z hojnymi darczyńcami, między innymi lokalnymi sportowcami, kibicami, motocyklistami. Po dwuletniej przerwie odwiedził nas także Michał Wiśniewski, który oprócz prezentów dał naszym podopiecznym motywacyjny przekaz o możliwościach zmiany, które istnieją mimo wielu życiowych przeciwieństw. Nie tak dawno temu swoją obecnością zaszczycił nas także iluzjonista, dając popis swoich umiejętności przed publiką z różnych placówek. Dziennikarze Radia Vox FM wręczyli jednej z placówek nowy komputer... Sporo tego.

Wszystkim, którzy obdarowali nas czymkolwiek, choćby ciepłym słowem, pragniemy z całego serce podziękować! Tymczasem wystartował nowy rok, a wraz z nowym rokiem - nowe nadzieje, pewnie też nowe obawy. Ale damy radę, prawda? :-)